KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
- Szczegóły
Drodzy kibice i sponsorzy. Ostatnie dwa dni są bardzo ciężkim czasem zarówno dla mnie, jak i dla Was, kibiców naszego klubu. Wydarzyło się sporo złego i niewłaściwego. W związku z tym wszystkim, chcę zaprezentować swoje stanowisko wobec wydarzeń, które miały miejsce - pisze były już prezes Ostrovii Mirosław Wodniczak w liście otwartym opublikowanym na oficjalnej stronie klubu. Film ukazujący zachowanie ostrowskich działaczy po meczu z Lokomotivem Daugavpils bije rekordy popularności w internecie. W myśl zasady "niech będzie wysłuchana także druga strona" - publikujemy list w całości. Poniżej komentarz odredakcyjny.
- Szczegóły
Ten film powinien reprezentować polski żużel na festiwalu w Cannes. Nie byle jaki mecz i nie byle jaki trener. 12 tys. widzów na trybunach, okupujących schody i stojących na koronie. Walka o przepustkę do "najlepszej ligi świata". Co prawda redaktor pyta, czy zawodnikom miejscowym awansować się opłaca, a dzielnych rywali knebluje niedorzeczny regulamin, ale nie jest źle, bo z meczu robi się thriller. Źle jest dopiero potem. Gdyby nie Marek Radziszewski i jego telewizja ostrow24.tv, zastęp żarliwych obrońców działaczy Ostrovii byłby dziś tak samo liczny jak wtedy, kiedy zgasło światło. Jak pojąć to, co zaszło w ostrowskim parkingu? Niewyraźnego trenera i prezesa Wodniczaka lżącego własnego pracownika? Pojąć to może chyba tylko ten, kto zrozumie zdanie "Mimo to całe zajście zostało bardzo szybko upublicznione w mediach, choć nie został upubliczniony ten materiał". Ostrów, Polska, żużel, niekończący się serial, jesień 2015.
- Szczegóły
Lokomotiv Daugavpils puka do bram Ekstraligi. - Zapraszam serdecznie! - kłania się nisko gospodarz, prezes Stępniewski. Na razie to jednak bardziej przypomina pukanie bezdomnego do drzwi Sofitelu w centrum wielkiego i bogatego miasta. Pukać może, może nawet wykrzyczeć, że stać go na pobyt, ale i tak wszyscy wiemy, że w końcu go wyrzucą. Trzeba tylko za pomocą odpowiednich argumentów wytłumaczyć przybłędzie, że "nie pasuje". Może wystarczą te sportowe - niby 10 pkt. zaliczki to sporo, ale to też mniej więcej tyle, ile trener Marek Cieślak zwykł odrabiać od 11. biegu w górę. Historia stłamszonego w Ostrowie ROW-u jest aktualną i studzącą łotewskie serca przestrogą. Gdyby jednak im się udało... to dopiero początek prawdziwych kłopotów.
- Szczegóły
Kiedy podczas dłużącego się, nocnego powrotu z Częstochowy, zastanawiałem się nad adekwatnym słowem dla stylu porażki wrocławian, przypomniałem sobie pojęcie, które de facto zamknęło przeciekawą dyskusję najzacniejszych naszych historyków nad właściwym, innym niż "klęska wrześniowa", nazwaniem wydarzeń sprzed dokładnie 76 lat. "Wojna 1939 r. została przegrana nie na miarę armii 35-milionowego kraju" - napisał wówczas płk Marian Porwit, twórca do dziś niedościgłej w swej głębi analizy tamtych wrześniowych dni. Sparta Wrocław przegrała ten mecz nie na miarę swoich możliwości - nie na miarę drużyny, która na własnym torze wygrała 7 z 8 wcześniejszych spotkań. Niestety, ów tor okazał się być właśnie na miarę Sparty rocznik 2015. - W finale chcemy widowiska dla kibiców. Chcielibyśmy, żeby tor był do walki - zarzekał się na łamach Gazety Wrocławskiej Andrzej Rusko, "kardynał Richelieu" WTS-u. Ta wypowiedź, przypominana na trybunach w Częstochowie, konfrontowana z rzeczywistością, wzbudzała ironiczne uśmiechy. Adam Skórnicki na pomeczowej konferencji powiedzał, że to był "piękny mecz". Schodząc stromymi schodkami z "Areny Częstochowa" i przebijając się przez wielobarwny tłum, od kilkunastu osób usłyszałem, że to był strasznie gówniany mecz.
- Szczegóły
Dzień dobry, jestem bankrutem – tak dziś musiałbym was przywitać, gdybym w stu procentach zawierzył statystyce. Oglądając Grand Prix Słowenii w Krsko wszyscy byliśmy pod wrażeniem jazdy Grega Hancoka. Ale maniacy żużlowej statystyki, analizując jego rezultaty w trakcie turnieju, dwukrotnie byli utwierdzani w przekonaniu, że w ostatecznych rozrachunku Amerykanin musi zająć miejsce drugie. Najpierw miało to miejsce po 4. serii startów. Greg Hancock już po raz 6. po czterech odjechanych biegach miał 12 punktów, a poprzednio zawsze w takich przypadkach kończył drugi. Statystyka niebywała. Następne utwierdzenie miało miejsce tuż przed finałem. Amerykanin dopiero po raz drugi pojawił się w decydującym biegu w Krsko. Wcześniej było to w 2004 roku, gdzie popularny „Grin” zajął... drugie miejsce. Kiedy już miałem odpalać bukmachera i stawiać wszystkie pieniądze na Taia Woffindena, coś mnie powstrzymało. Na szczęście miałem nosa, Hancock wygrał finał i był to jego pierwszy triumf od turnieju w Cardiff w 2014 roku. Nigdy nie stawiajcie statystyki ponad własne przeczucia…
- Szczegóły
Sezon wkracza w decydującą fazę na każdym froncie, a internetowa społeczność nie pozostaje bierna, dlatego dziś serwujemy wpisy z każdego zakątka po trochu. Od drugiej ligi po walkę o mistrzostwo, od słoweńskiego Grand Prix do szwedzkiej Elitserien – działo się. Jest i merytorycznie, i z przymrużeniem oka, i szczerze, i z przekąsem, i zabawnie, i wzruszająco. A bohaterami odcinka i tak są dwaj niepozorni zawodnicy, których tożsamości w życiu byście nie odgadli.
- Szczegóły
...i wielkie, powietrzne przestrzenie, ludzie je pełnią i cienie, ja jestem grze ich (nie)przytomny. Gdyby Wyspiański żył i interesował się żużlem (a interesował się wieloma szaleństwami, więc byłaby spora szansa), pewnie przyklasnąłby temu, jak rasowy klakier na podrzędnej scenie prowincjonalnego teatru. Zarówno Unia Tarnów, jak i KS Toruń walczyły dzielnie, wygrały pewnie mecze u siebie, za co chylę przed nimi czoła, ale gdyby zrobić ankietę wsród ogółu kibiców i pominąć tych z naturalnych względów zaangażowanych w sprawę, to jestem przekonany, że właśnie takiego finału by chcieli. Dlaczego? Bo literka "T" jest w tym roku najbardziej wybrakowaną literą polskiego speedwaya. Tarnów nie ma juniorów, Toruń - seniorów. "Terminatora" Termińskiego ma, ale on nie wygląda jak junior. Dziś pewnie w ogóle wygląda kiepsko, ale myślę, że to chwilowe. Z tego materiału wycisnęli w Toruniu tyle, ile mogli. Brąz będzie sukcesem. O złoto niech powalczą: bezapelacyjnie najlepsza drużyna ligi z ekipą, która zrobiła największy postęp.
- Szczegóły
Wielkimi krokami zbliżamy się do Krško - 9. eliminacji IMŚ 2015. Wkomponowana pomiędzy półfinałowe emocje PGE Ekstraligi runda w tym słoweńskim miasteczku ma szansę być elektryzująca. Już choćby z racji bliskości jedynego, oprócz żużla, wyróżnika Krško w świecie – czyli atomowej elektrowni. Prawdę mówiąc, gdyby nie jedno wydarzenie, które uchwyciły wszędobylskie kamery, to atomowe święto w pełnej krasie Słoweńcy mogliby przeżyć już w Gorzowie. Zagotowała się na moment słowiańska krew, Triglav ze wstydu od tygodnia spowity jest chmurami, ale pomijając ten jeden zgrzyt, warto przyjrzeć się smaczkom gorzowskiej rundy GP, nie tylko przez pryzmat sukcesu Mateja Žagara.
- Szczegóły
Wylądował w Ekstralidze jak kapitan Wrona na Okęciu. Pojawił się "znikąd", bez większych pieniędzy, ale kiedy wsiadł już na motor, dzięki paru przyjaznym osobom, a przede wszystkim samemu sobie, okazało się, że ekstraligowe gwiazdy da się oglądać nie tylko na szklanym ekranie. Ba, często to one musiały oglądać jego. Z bardzo bliska. I chociaż nie obyło się bez kilku twardych lądowań, kapotażu nie było. Karol Baran z pewnością nie był głównym architektem bardzo prawdopodobnego utrzymania PGE Stali Rzeszów w elicie, ale czy bez jego punktów w ogóle byłoby to możliwe? I czy to już kres możliwości popularnego "Carlosa"?
- Szczegóły
Wydawało mi się, że czerwone odeszło w niepamięć. Tam, gdzie należy, czyli na śmietnik historii. W tym roku jednak, równe 25 lat po pamiętnym przełomie lat 89/90, czerwony trup wypadł z szafy. Co prawda z szafy PZM-u różne rzeczy wypadają i rzadko wzbudzają pozytywne emocje, jednak ten irytuje szczególnie. Jak czerwona płachta rozsierdzonego byka. Żużlowcy jeżdżą ostro - to prawda. Da się nawet obronić tezę, że coraz ostrzej. Bo większa kasa, silniejsi sponsorzy, presja etc. Jest też społeczne (kibicowskie) przyzwolenie na to, żeby kilku gagatków utemperować. Nawet jeśli nie bezpośrednio, to pośrednio - dać im wyraźny sygnał, że nie będzie pobłażania. Pierwszy "numer" - i pod prysznic.
- Szczegóły
Ta "bycza" 14-tka to nie bez kozery. Za nami 14 rund PGE Ekstraligi, w których leszczyńska Unia wszem i wobec udowodniła, że w tym roku nie ma sobie równych. Tyle tylko, że regulamin DMP "ozłoci" tych, którzy najlepsi będą nie w 14, a w 4 ostatnich meczach. Dlatego zabawa trwa. Tych kilku trenerów-menadżerów, o których wiemy, że nas czytają, nad tym tekstem z pewnością spędzi dłuższą chwilę. Supremację Unii uwidacznia ligowa tabela, zdobycze Pedersena, Sajfutdinowa czy Pawlickich - biegowe średnie, ale to wciąż nie wszystko. Chcieliśmy więcej. Czy wiedzieliście na przykład, że z dwóch najlepszych w lidze par, najczęściej przywożących rywali na 5:1, obie wystawiał Paweł Baran? "Niepozorny" duet Bjerre - Madsen odjechał 31 wyścigów, z których aż 11 wygrał 5:1! W drugą stronę? Jeszcze ciekawiej. Tylko jedna para w lidze przegrywała w stosunku 2:4 częściej niż ta, w której jeździł… Bartosz Zmarzlik?! A juniorzy GKM-u wcale nie byli najsłabsi. Za to Falubaz, gdyby nie ten GKM, byłby... ostatni w średniej punktów zdobytych na własnym torze. Niewiarygodne? Matematyka nie kłamie. Te "staty” to perełka sama w sobie i zarazem lektura obowiązkowa, zarówno dla tych, którzy sezon już skończyli, jak i dla tych, którzy prawdziwą walkę dopiero zaczynają.
KALENDARIUM
POWIEDZIELI
Czuję się dobrze. Poszło nawet fajnie. W każde miejsce motor wjeżdża, ciągnie, także ze startu. Po 1. starcie chłopaki zrobili poprawki i fajnie trafiliśmy.
Grzegorz Walasek po debiucie w Ostrowie
Typer 2025 - zmierz się z najlepszymi!
NAJBLIŻSZE ZAWODY W TV
PGE Ekstraliga 2024 | ||||
1. | Orlen Oil Motor Lublin | 14 | 31 | +162 |
2. | Betard Sparta Wrocław | 14 | 19 | +30 |
3. | ebut.pl Stal Gorzów | 14 | 19 | -37 |
4. | KS Apator Toruń | 14 | 15 | -7 |
5. | ZOOLeszcz GKM Grudziądz | 14 | 14 | -58 |
6. | NovyHotel Falubaz | 14 | 13 | -33 |
7. | Krono-Plast Włókniarz | 14 | 12 | -50 |
8. | FOGO Unia Leszno | 14 | 11 | -87 |